Byłam bardzo wstydliwym dzieckiem. BARDZO WSTYDLIWYM.
Pamiętam, jak pewnego razu popłakałam się na środku supermarketu, ponieważ babcia
chciała kupić mi ciastka na które nie miałam ochoty, ale wstydziłam się jej o
tym powiedzieć. Mając 13 lat wybrałam się z koleżanką na zakupy, w małym
sklepiku z dodatkami kupiłam kolczyki, które w domu okazały się być uszkodzone.
Na myśl o tym, że będę musiała powiedzieć sprzedawcy, że produkt jest felerny i
chciałabym go zwrócić wpadłam w histerię.